I po co dzwonisz? Nie masz swojego domu? Może ich trochę podręcz a nie mnie? Nie interesuje mnie to co Ty teraz robisz...chciałeś pić? Chciałeś gdzieś iść? Więc to zrobiłeś...i teraz nie przepraszaj mnie...bo to i tak nie działa....karzesz mi zgasić papierosa? A kim Ty właściwie jesteś dla m nie? Możesz mnie o coś prosić a nie kazać...zamknij się w końcu bo mam dosyć słuchania Twoich bredni, mam dosyć słuchania Twoich rozkazów, mam dosyć słuchania tych Twoich niby wspólnych planów na przyszłość z których nic nie wynika, jest tylko gorzej...co nie wolno mi się napić? Dziewczyna która jest z Tobą nie powinna pić? A kto powiedział że chce być z Tobą? Sam sobie tak ustaliłeś za moimi plecami...Twój kumpel powiedział rok temu że osiemnastki nie widzą czego chcą, bardzo się mylił, ja wiem czego chcę...nie chcę być z Tobą...
Dodaj komentarz