lip 08 2003

Bez tytułu


Komentarze: 1

Dawno  minęły czasy kiedy byłam na pierwszym miejscu...teraz pozostało mi drugie i kolejne po nim...jak  to boli gdy się nie jest tym kimś najważniejszym, tylko trzeba czekać....potrzebuję rozmów...potrzebuję rad...potrzebuję słuchać zdania innych? A Ty? A Ty czego potrzebujesz? Chcesz pójść do łóżka? Tylko tego ode mnie chcesz? Albo aż tyle...szkoda tylko że tak mnie traktujesz...jak gówniarę która nie ma nic do powiedzenia...która jest po to by służyć w wiadomym celu...dziś przeczytałam identyczne zdanie....co kiedyś...zbieżność? a może coś innego? Oj znowu bredzę...znowu chyba czegoś za dużo było...teraz muszę jakoś dostać się do łóżka...przynajmniej w tej chwili mam inne problemy nic na co dzień...żałosne...żałosny jest widok mój...żałosny jest widok takiej dziewczyny jak ja...żałosne jest całe moje życie...ale to nie usprawiedliwienie....

blue_sky : :
08 lipca 2003, 10:24
Wybrałaś sobie trudną rolę. Bardzo trudną.

Dodaj komentarz