Najnowsze wpisy, strona 3


lip 05 2003 Bez tytułu
Komentarze: 2

Przypomina mi się coś...

Teraz pamiętam doskonale tak jakby było wczoraj...

Pamiętam te bajki...

Pamiętam...każda była inna...

Wtedy godzinami mogłam patrzeć w niebieskie niebo...

Godzinami mogłam marzyć...

Marzyłam...aż coś się spełniało...

A teraz? Teraz już jest inaczej...

Zapomniałam jak to jest marzyć...zapomniałam jak to jest realizować swoje cele...

Ale znowu się cieszę gdy widzę białe obłoki płynące po niebie...

Wiem...wiem, że nigdy nie będę ich oglądała z Tobą...Ty ze mną też nie...szkoda...

Ale widać takie życie...

blue_sky : :
lip 04 2003 Bez tytułu
Komentarze: 3

Kiedy miałam 12 lat bardzo mi imponowały starsze koleżanki. Imponowało mi życie 20-latki. Nie wiem co ja sobie wtedy wyobrażałam...mając 12 lat cholernie chciałam być starsza.... Podobno wyglądałam na starszą niż to było w rzeczywistości, ale było mi za mało...Nadszedł czas kiedy skończyłam magiczne 18 lat, wszystko miało się zmienić, czar prysł bardzo szybko....miało być tak cudownie, a tu jedynie rozczarowanie...przybyło obowiązków i nowych problemów, stare nie zginęły...Znowu chciałabym mieć 12 lat...gdybym miała taką szansę wszystko inaczej by się potoczyło...wtedy cieszyłabym się ze swojego wieku...i wykonywała czynności odpowiednie do wieku...Drugiej szansy nie dostanę...tego mogę być pewna...przez ostatni rok wiele się zmieniło...prawie wcale się nie śmieję...z każdym dniem znikam powoli...udaję sama przed sobą że jest dobrze, i wmawiam sobie że mogło być gorzej. Ogarnęła mnie monotonia...każdego dnia te same czynności...zapominam o jedzeniu...a może nie chce jeść...Jedynymi rzeczami które rano sprawiają mi przyjemność to poranna kawa i papieros...Wieczorem przedłużam każdą czynność jak tylko się da....mycie zębów zajmuje mi kilkanaście minut...jeszcze coś poczytam...coś zobaczę...trafiam do łóżka z bólem głowy i na wpół przytomna...z nadzieją że od razu zasnę, ale nie...Akurat  tym momencie muszą przypłynąć te złe myśli...złe wspomnienia i poczucie winy, że mogło być inaczej...przewracam się z boku na bok...może pójdę się napić? Każdy pretekst dobry do wstania z łóżka, które ludzie nazywają  oazą spokoju...Zasypiam nad ranem, kiedy już świta...po chwili budzę się z tym samym bólem z którym zasnęłam... i z myślą, że pora wstawać...bo On czeka...ale On nigdy nie czekał....zawsze ja muszę czekać niestety... żałosne...

blue_sky : :
cze 25 2003 Bez tytułu
Komentarze: 2

Zasypiać i budzić się z bólem głowy. Już zdążyłam się do tego przyzwyczaić. Zdążyłam też przyzwyczaić do tego że udaję przez całe życie. Nie jest ono długie, ale przez te kilkanaście lat nie zdążyłam poznać jaka jestem naprawdę. Nie zdążyłam odnaleźć rzeczy które lubię najbardziej.  Gdy rozmawiam z Tobą, udaję, gram że wszystko jest w porządku tylko po co? Po co to wszystko? Kiedyś całymi godzinami potrafiłam marzyć, czekałam na chwilę kiedy nie będę miała żadnych obowiązków, kiedy będę mogła usiąść  i zatopić się w swoim świecie. Nienawidzę być porównywaną do innych. Nienawidzę gdy faceci bezczelnie się gapią i przyznają punkty za wygląd. To ja mam dobrze się czuć w swojej skórze a nie inni. Pomimo tego że już zapomniałam jak to jest marzyć. Mam jedno takie pragnienie, które już na zawsze pozostanie niezrealizowanym pragnieniem. Mieć takie jedno jedyne miejsce, gdzie nie ma ludzi, bo po co mi ich towarzystwo... móc każdego dnia  budzić się nie z bólem głowy...tylko być budzoną szumem rozbijających fali, być usypianą tym samym szumem. Mieć możliwość delektowania się słońcem przez całe dnie, i gdy spadnie deszcz to też chciałabym się nim cieszyć. Nigdy nie udało mi się tego spełnić,  chociaż bardzo chciałam, ale nie wystarczy chcieć. Nad morzem jestem każdego lata, i jesieni, to będzie pierwszy rok kiedy się tam nie pojawię, może to dobrze...może to coś zmieni...

blue_sky : :
cze 17 2003 Bez tytułu
Komentarze: 2

Kolejny raz od nowa? Tylko który to już raz? I ile jeszcze takich razy będzie? Oby jak najmniej....

blue_sky : :
cze 05 2003 Bez tytułu
Komentarze: 3

Kiedyś była pięknym aniołem...

Dziś?

Skrzydła postrzępione,

Ciało pokaleczone...

Jak się nazywała?

Skąd pochodziła?

Tego już nikt się nie dowie...

Utonęła w otchłani...

Własnych marzeń...

Które nigdy już nie zostaną spełnione...

blue_sky : :