sty 05 2003

Bez tytułu


Komentarze: 0

Śpię. A jednak nie....żyję, a jednak nie......Nic nie czuję...nie ma mnie....Błogi stan nieświadomości przynosi ulgę każdemu z nas...Nic nie czuję, nic mnie nie boli....o niczym nie myślę...Chcę tak zawsze...Nie chcę powracać do rzeczywistości, gdzie czeka mnie problemów tłok...umarłam....nie czuję już nic...ciała, umysłu...ja nie myślę.....nie straciłam przytomności....ja umarłam....przestałam istnieć. Doświadczyłam stanu, który pomógł mi zapomnieć, choć na chwilę....stan nieświadomości i nicości...już nie kocham jak kiedyś...zapomniałam co to miłość. Życie mnie tego nauczyło. Teraz to tylko chemia. Jestem pustą...nic nie czującą kukłą....A może tak nie jest? Może tylko chcę żeby tak myślał?Wydaje Ci się, że mówisz i masz... To nie prawda....Myślisz, że skoro to się stało masz nade mną władzę...tak nie jest, jestesteś w wielkim błędzie.Jestem jak z palsteliny. Taki mały książkowy plastuś, jeśli w ogóle wiesz co to znaczy....Teraz mam takie dni, nic mi do głowy nie przychodzi..poza jednym....siedzisz obok mnie...siedzisz tak blisko,ale dzieli nas mnóstwo....nie potrafisz mnie zrozumieć. Mówisz, że łatwiej przeszczepić nerkę niż znaleść partnerkę....Nie chcesz mnie zrozumieć....ja to widzę...Drwisz ze mnie bawisz się moją osobą, traktujesz jak marionetkę....myślisz to wszystko prawda....ja się gubię...nie zapominaj....gubię się....znaleść się nie mogę. Pojawia się jakiś obraz przed oczyma mymi...coś...ktoś....nic nie rozumiem...nikt...nic...nijak.....nie powinnam tego pisać. Lęk uświadamia mi prawdę...im bardziej się boję...tym bliżej jestem prawdy...chyba się zakochałam....co będzie jeśli odkryją tę prawdę? umrę?zginę? już nie będę się bała.... i nie będę kochała będzie wielkie NIC!!!!!!

blue_sky : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz